Ścięłam ją wzrokiem. Znowu to samo, czyli niepotrzebne podkreślanie swojego stanowiska, a co za tym idzie wywyższanie się. Szczerze, hierarchia była czasami zbędna. Pies to pies, suczka to sucza, Alfa, Beta, Gamma, Delta, to tylko bezużyteczna łata, która ma służyć jedynie temu, żeby " okazać komuś szacunek" Albo nawet go do tego zmusić. Sama byłam Gammą, ale ja okazywałam to bezinteresownie, nie podkreślając tego. Ponieważ czułam się jak każdy inny członek sfory, no ale cóż skoro hierarchia jest taka ważna.. Wywróciłam oczyma, podnosząc się leniwie z ziemi.
- Rób co chcesz. - Mruknęłam bezinteresownie, kierując się na polanę.
< Mela.? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz